Fragmenty recenzji
"Ewa Fabianska-Jelinska has written seven short movements (played in an order decided by the player) in which she calls on the player to play with a variety of music, and use disconstructed elements of the trombone like the mouthpiece, and various styles such as singing through the instrument whilst playing (creating two notes) or tapping on the bell. The result was a symphony of surprising sounds and to someone who knows nothing about the mechanics of the instrument, it was mesmerising and fascinating."
R. Hugill, recenzja utworu Miniatures Sonoristiques, Estonian Music Days
"The concert continued with clarinetist Barbara Borowicz and percussionist Bartosz Saldan. They performed The Soul of Seul for clarinet and vibraphone by Ewa Fabiańska-Jelińska. The combination of clarinet and vibraphone in The Soul of Seul was unique in timbre and character. Borowicz’s beautifully haunting clarinet sound spun out of the vibraphone’s sustained chords and hung in the hall."
A. Roach o utworze The Soul of Seul na klarnet i wibrafon, ClarinetFest
"Do tradycji nawiązywała również Ewa Fabiańska Jelińska w Amnezji. Robiła to jednak z wielkim smakiem, wspaniale zacierając granice między tym, co dawne a tym, co współczesne. W drugiej, polifonicznej części utworu zaczynamy myśleć w kategoriach kontrapunktu, jednak gdy wszystkie głosy nakładają się na siebie, utwór zbliża się stylistycznie w stronę „minimal music”. Trzecią część natomiast otwiera spektralny akord, zamiast jednak kontynuacji tego spaceru po kolejnych alikwotach, utwór przechodzi w chorał. Te iluzyjne przemiany stylistyczne zachodzą w trakcie utworu wielokrotnie, a kompozytorka wciąż nas zwodzi i wciąż gra z naszą percepcją. Cóż za inteligentnie napisany utwór! Mam nadzieję, że to nie moje ostatnie z nim spotkanie."
K. Stefański o utworze_Amnesia_na kwartet puzonowy, Meakultura
"Już sam początek postawił wysoko poprzeczkę – koncert inauguracyjny rozpoczął „Poemat SymFoniczny” Ewy Fabiańskiej-Jelińskiej. Zapamiętałem poznańską kompozytorkę dzięki dwóm mocnym utworom na zeszłorocznej Wiośnie. Byłem bardzo ciekaw, jak poradzi sobie ze sporym aparatem wykonawczym – orkiestrą i jak podejdzie do historycznej formy, do której nawiązuje w tytule. Ten „Poemat” wciąga w swój gęsty, mroczny świat natychmiastowo, pochłania ze wszystkich stron masami dźwięków. Mocarne wejścia instrumentów dętych podbudowane uderzeniami perkusyjnych, potem nagłe zerwanie i przeskok w inną sferę – delikatne, liryczne smyczki rozchodzą się jak mgła. Ostatecznie rozgania ją powrót machiny perkusyjno-dętej, która doprowadza do spiętrzenia. Kompozycja napisana szerokim gestem, odważnie, ale też precyzyjna i przejrzysta formalnie."
P. Tkacz, recenzja utworu Poemat SymFoniczny, Dwutygodnik
"Ewa Fabiańska nie po raz pierwszy zaskoczyła mnie wspaniałym wyczuciem formy i narracji języka (...) Tytuł utworu można przetłumaczyć jako 'natchnione', co w tej kompozycji, czuło się."
rozmowa A. Kurczewskiej i A. Chylewskiego o utworze Offenbarungen und Eingebungen, Radio Merkury
"Słucha się utworu Fabiańskiej jako czegoś znanego, a jednocześnie świeżego, solidnego, a jednocześnie pełnego nonszalanckiego wdzięku. Powracają świetne czasy polskiej szkoły kompozytorskiej..."
M. Dziadek, recenzja utworu Miniatures Sonoristiques
"Kwartet smyczkowy Mater Dei Ewy Fabiańskiej-Jelińskiej to utwór zgrabny, o programowym charakterze, świadczący zarówno o dobrym warsztacie kompozytorki, jak i o jej zainteresowaniach"
T. Cyz, Ruch Muzyczny
"Ciekawym zamysłem twórczym okazała się kompozycja Ewy Fabiańskiej Offenbarungen und Eingebungen inspirowana słowami świętej Faustyny, które kompozytorka wykorzystała jako motto kolejnych, bardzo zróżnicowanych pod względem ekspresji i energetyki części. Wyczuwalna konsekwencja zastosowanych środków techniki kompozytorskiej czy ciekawe transformacje wyjściowych motywów, to tylko niektóre walory tej kompozycji."
W. Nowak, czasopismo Polskiego Wydawnictwa Muzycznego, Quarta
Mimo wielu efektów sonorystycznych, w kompozycji nie zabrakło też miejsca na subtelną i delikatną kantylenę. Miniatures słuchało się z prawdziwą przyjemnością."
M. Stochniol, Ruch Muzyczny
"Aranżacji piosenek podjęła się Ewa Fabiańska - młodziutka, lecz piekielnie utalentowana kompozytorka rodem z Torunia (...)"
A. Komendzińska, Meakultura